Druga wycieczka górska nad włoskim jeziorem Como. Z Lecco na Monte Barro.

Do Włoch mogę wracać w nieskończoność. Czuję się tam świetnie, uwielbiam atmosferę, kuchnię, ich dźwięczny język. I wino i ser. Jednego tylko we Włoszech nie znoszę.

Jak można przygotować dwie mapy tego samego miejsca, z czego każda wygląda zupełnie inaczej i żadna nie zgadza się z rzeczywistością?!

Po raz drugi w dość niedługim czasie wylądowałam we włoskim Bergamo. Samo Bergamo zwiedziłam już w zeszłym roku. Przeurocze miasteczko malowniczo położone na wzgórzach, które gorąco Wam polecam, jeśli jeszcze nie byliście.

Poprzednim razem też wybrałam się do Lecco nad jeziorem Como, aby wejść na Monte Resegone. I chociaż tym razem planowaliśmy wybrać się nad jezioro Garda, to z kilku względów padło znów na Como. Głównie chodziło o cenę zakwaterowania – nad Gardą mimo zupełnie nieturystycznej pory roku było co najmniej o połowę drożej!

Znów pojechaliśmy do Lecco. I znów wybraliśmy się w góry. Chociaż jednego dnia pogoda pokrzyżowała nam plany i zmusiła nas do spędzenia kilku spontanicznych godzin w Mediolanie, za to drugiego dnia weszliśmy na Monte Barro, szczyt o wysokości 922m.

szlak z lecco na monte Barro

Szlak na Monte Barro z Lecco nad jeziorem Como

Ostatnio na Monte Resegone nauczyliśmy się, że po włoskich górach ciężko poruszać się bez mapy. Szlaki są beznadziejnie oznaczone, więc łatwo się zgubić. Dlatego tym razem od razu wybraliśmy się do informacji turystycznej na Piazza XX Settembre. Tam wyposażyliśmy się w cały stos map i informatorów myśląc, że z takim ekwipunkiem na pewno się nie zgubimy.

Oj, naiwni…

Powinny mnie już zastanowić dwie różne mapy Parco Monte Barro. Każda z innym oznaczeniem szlaków. Każda z innym kształtem ścieżek.
szlak z lecco na monte barro mapa

szlak z lecco na monte barro mapa

Pewni siebie pojechaliśmy z centrum Lecco autobusem nr 4 na ostatni przystanek – Malgrate Gaggio. Stamtąd podeszliśmy do miejsca, gdzie według obu map znajdował się początek szlaku, a tam…

szlak z lecco na monte barro

Świetny początek… 🙂 Nie zniechęciliśmy się jednak, poszliśmy w lewo wzdłuż płotu licząc na przejście. Udało się! Znaleźliśmy ścieżkę idącą w górę. Oznaczeń szlaków nie było żadnych, ale przynajmniej kierunek się zgadzał…

Przy każdym rozwidleniu ścieżek bezskutecznie szukaliśmy oznaczeń.  Próbowałam sugerować się kształtem ścieżek na mapie, ale którą mapą się sugerować, jeśli każda wygląda inaczej?

W efekcie postanowiliśmy za każdym razem wybierać ścieżkę najbardziej stromo w górę. Po pewnym czasie pojawiły się oznaczenia (nie pasujące do żadnej z map, oczywiście :)).

szlak z lecco na monte barro

Aż w końcu dotarliśmy do znaków pasujących do jednej z map! Od tego momentu nie było już problemu ze znalezieniem drogi – przy każdym rozwidleniu pojawiały się tabliczki. Brawo Włosi! Czyli jednak się da!! 🙂

szlak z lecco na monte barro

Jeśli masz lęk wysokości, nie masz żadnego górskiego doświadczenia lub zauważasz u siebie któryś z czterech znaków, że nie powinieneś iść na Angels Landing, możesz obejść Parco Monte Barro dookoła szlakiem 301. Z niego będziesz mieć panoramiczny widok na jezioro, a szlak nie jest zbyt wymagający.

szlak z lecco na monte barro

Jeśli jesteś gotowy na stromy i wymagający szlak, polecam szlak nr 304. Widoki są jeszcze bardziej spektakularne – ale trzeba na nie zasłużyć 🙂

szlak z lecco na monte barro

szlak z lecco na monte barro

Chociaż wejście na szczyt Monte Barro jest znacznie łatwiejsze i krótsze niż Monte Resegone, są momenty, gdy szlak jest tak stromy, że trzeba używać rąk.

szlak z lecco na monte barro

Z samego szczytu Monte Barro nie widać całego jeziora Como, rozciąga się za to przepiękny widok na drugą stronę. Niebo przybrało takie kolory, jakby był już wieczór… a tak naprawdę byliśmy tam koło południa!  Wejście na szczyt zajęło nam około 1,5h.

 

szlak z lecco na monte barro

Widok ze szlaku na szczyt Monte Resegone

szlak z lecco na monte barro

Widok ze szczytu w stronę jeziora Como

szlak z lecco na monte barro

Widok ze szczytu na drugą stronę

Schodziliśmy szlakiem nr 302. On również momentami jest bardzo stromy. Po drodze zatrzymaliśmy się w restauracji Eremi di Monte Barro. Zamówiliśmy lokalne India Pale Ale i okazało się, że Włosi jednak potrafią robić dobre piwo… 🙂

Stamtąd do Malgrate Gaggio szliśmy szlakiem 301 i znajomym już nieoznaczonym fragmentem. Cała wycieczka razem z przerwą na piwo zajęła nam 4 godziny. Gorąco polecam Ci tą wycieczkę. Pamiętaj tylko, że jeśli nie chodzisz często w góry, koniecznie sprawdź jak się przygotować do wycieczki górskiej!

Do Włoch mogę wracać w nieskończoność. Uwielbiam atmosferę, kuchnię, dźwięczny język. I wino i ser. Gdyby tylko nauczyli się dobrze oznaczać własne szlaki… 🙂

Jeśli chcesz dowiedzieć się, co jeszcze warto zobaczyć nad Como zerknij na post Agnieszki, która doradzi, jakie atrakcje nad jeziorem Como warto odwiedzić.

 A jeśli spodobał Ci się ten post, użyj proszę przycisków poniżej i udostępnij na Facebooku, Twitterze, czy Google+ lub przypnij na Pintereście! Dzięki!

Hiking Monte Barrofrom Lecco

 

 

8 thoughts on “Druga wycieczka górska nad włoskim jeziorem Como. Z Lecco na Monte Barro.

  • Reply Agnieszka/zależna w podróży 17 maja, 2017 at 12:26 pm

    Włosi robią genialne piwo!

    • Reply Dorota 19 maja, 2017 at 2:21 pm

      Chyba pierwszy raz wtedy próbowałam jakiegoś kraftowego piwa we Włoszech i było faktycznie rewelacyjne 🙂 Wczesniej piłam tylko Birra Moretti i Peroni i już po pierwszym łyku żałowałam, że nie wzięłam jednak Aperol Spritza albo kieliszka wina… ;))

  • Reply Gabriela 12 sierpnia, 2019 at 6:10 pm

    Dzień dobry,

    Wybieram się do Włoch we wrześniu. Czy szlak na monte barro jest bardzo trudny? Czy trzeba się wspinać, potrzebny jest jakiś specjalny sprzęt?

    Pozdrawiam

    • Reply Dorota 13 sierpnia, 2019 at 8:02 am

      Dzień dobry, nie, sprzęt nie jest potrzebny, warto mieć tylko dobre buty. Szlak jest miejscami stromy, jednak nie ma problemu go przejść. Co prawda warto mieć jakiekolwiek górskie doświadczenie, czasami chodzić po górach, żeby nie zaskoczył po drodze np lęk wysokości 😉
      Pozdrawiam

    • Reply Wiola 21 kwietnia, 2022 at 5:14 am

      Dzień dobry,
      Kiedy Pani była bo zastanawia mnie czy jest tam dużo śniegu?

      Pozdrawiam

  • Reply Ola 15 kwietnia, 2022 at 12:53 pm

    Dzień dobry, mam pytanie jak poradzić sobie z trafieniem na prawidłowy szlak ? kierować się na „oko”:P czy masz może już jakaś prawidłową mapkę albo możesz coś podesłać w linku ?
    Pozdrawiam serdecznie

  • Reply Martyna 1 marca, 2023 at 8:06 pm

    Podbijam oba pytania poprzedniczek 🙂 tzn jak w takim razie się odnaleźć, jakieś wskazówki jakiej mapy używać? Może jakaś aplikacja?
    Oraz- kiedy robione były zdjęcia- widzę że leży śnieg?

    Super wpis 🙂

    • Reply Dorota 3 marca, 2023 at 11:54 am

      Zdjęcia były robione w lutym 😉
      Warto sprawdzić aplikację maps.me, tam często są pokazane szlaki. Ale nie sprawdzałam ostatnio czy te szlaki na Monte Barro są wyznaczone. Niestety często trzeba się poruszać „na czuja” 🙁 W informacji turystycznej na miejscu powinny też być dostępne mapy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *