Czy Wy też zauważyliście, że z każej podróży wraca się bogatszym? Nie finansowo, bo portfel po podróży raczej wieje pustką. Ale bogatszym wewnętrznie, bogatszym o nowe doświadczenia, opinie, znajomości. Podróże kształcą, rozwijają, poszerzają horyzonty. Podróże zmieniają ludzi na lepsze. Dlaczego?
10 powodów dla których podróżując stajesz się lepszym człowiekiem.
1. Stajesz się bardziej pewny siebie.
Jesteś w podróży i zgubiłeś się w nieznanym mieście lub wędrując po górskim „środku niczego”? Zginął Ci bagaż? Gospodarz, który miał Cię przyjąć w ostatniej chwili odmówił? Samolot się spóźnia i możesz nie zdążyć na przesiadkę? Zgubiłeś swoją kartę migracyjną? W podróży nie da się uniknąć takich trudnych, zaskakujących sytuacji. Trzeba sobie z nimi poradzić tu i teraz, nie ma wyjścia, odkładania na później. A skoro poradziłeś sobie z nimi, czy coś jeszcze może Ci być straszne? 🙂
2. Lepiej poradzisz sobie ze zmianami
W podróży nie ma rutyny, wszystko dookoła jest nowe, nieznane, zmienne. Często pojawia się coś, co skłoni Cię do zmiany planów o 180 stopni – i często okazuje się, że wyszło Ci to na dobre. Zaczynasz wierzyć, że nic nie dzieje się bez przyczyny i zaakceptowanie zmian w życiu będzie przychodziło Ci dużo łatwiej.
3. Polubisz przebywanie poza strefą komfortu
Każdy ma swoją strefę komfortu. We własnym domu i mieście, wśród ludzi, których znamy, w sytuacjach, które niczym nas nie mogą zaskoczyć. Czujemy się w niej bezpiecznie. Świat poza strefą komfortu początkowo może wydawać się straszny, przerażający, pełen czyhających niebezpieczeństw i potworów spod łóżka.. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że nie jest tam tak strasznie, a potwory są całkiem przyjacielskie, jak tylko przestaniemy się ich bać. W końcu sami zaczniecie szukać okazji, by wychodzić z niej jak najczęściej i zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem.
4. Stajesz się bardziej tolerancyjny, lepiej rozumiesz różnice kulturowe
Rosjanie piją na umór, Turcy się nie myją, Murzyni są leniwi, Arabowie to terroryści, Polacy kradną. Przecież wszyscy to wiedzą. A potem spotykasz niepijących Rosjan, ładnie pachnących Turków, pracowitych Murzynów, bardzo miłych Arabów i uczciwych Polaków i orientujesz się, że coś tu jest nie tak. Przestajesz oceniać ludzi przez pryzmat czegokolwiek, co wcześniej usłyszałeś o ich narodzie, a do każdego zaczynasz podchodzić indywidualnie. Starasz się poznać bliżej jego kulturę, zwyczaje i cechy charakteru. Bez uprzedzeń.
5. Rośnie Twoja ciekawość świata.
Nie oszukujmy się – apetyt rośnie w miarę jedzenia. Im więcej zobaczysz, dowiesz się, nauczysz – tym bardziej zdajesz sobie sprawę ile jeszcze jest rzeczy i miejsc do zobaczenia i poznania. A człowiek ciekawy świata, to człowiek ciekawy.
6. Poprawiasz swoją znajomość języków obcych… lub coraz lepiej komunikujesz się na migi!
Do you speak English? Gawarisz pa russki? Parlez-vous francais? Nie? To patrz mi na usta – GDZIE. JEST. DWORZEC. POCIĄG. TRAIN. POJEZD. TRENO. COMBOIO. CIUF CIUUUF…
7. Podnosisz swoje szanse na znalezienie dobrej pracy!
To nie żart. Fakt, że dużo podróżujecie daje potencjalnemu pracodawcy sygnał, że jesteście otwarci na wyzwania, szybko odnajdujecie się w nowych sytuacjach, nie macie problemu z komunikacją międzykulturową i w obcych językach, że chcecie się rozwijać. Postawcie się na miejscu pracodawcy – taki pracownik będzie bardzo cennym zasobem, który wniesie do firmy nowe pomysły i nową, inną perspektywę.
8. Uczysz się lepiej zarządzać pieniędzmi.
Zauważyliście, że zapalonym podróżnikom zwykle nie brakuje na ten cel pieniędzy? Wbrew niektórym plotkom, one wcale nie pochodzą z dużego spadku, złotej karty kredytowej tatusia, czy oszustwa podatkowego. To odpowiednie zarządzanie budżetem 😉
9. Nawiążesz nowe znajomości i przyjaźnie na całym świecie
Nie ma wiele wspanialszych rzeczy niż świadomość, że gdzieś na drugim końcu kraju, kontynentu, a może i świata masz swój „drugi dom”, w którym zawsze będziesz mile widziany.
10. Będziesz miał fantastyczne historie do opowiedzenia znajomym, nieznajomym rodzicom, dzieciom, wnukom!
– Babciu, babciu, opowiesz mi coś na dobranoc?
– Dawno dawno temu, za górami, za lasami, gdy Twoja babcia przemierzała z plecakiem góry Patagonii… 🙂
Jeśli spodobał Ci się ten post użyj przycisków poniżej i udostępnij go na Facebooku, Twitterze, Google+ lub przypnij na Pintereście! Dzięki 🙂
Przypnij!
Może Ci się też spodobać:
O słodko-gorzkiej przyjaźni międzynarodowej i czego można się dzięki niej nauczyć
Inspirujący ludzie: dziewięćdziesięciolatka o największych przysłowiowych jajach jakie kiedykolwiek widziałeś
Inspirujący ludzie: Aleksander, Olo i ocean. Samotnie kajakiem przez Atlantyk