Niespodzianka – Mediolan. Co zobaczyć, jeśli masz tylko jeden dzień (lub mniej)?
Ja wizyty w Mediolanie nie planowałam. Zaplanowałam sobie cały dzień w Lecco nad jeziorem Como. Mieliśmy podjechać autobusem pod stację kolejki Piani d’Erna, tak samo jak przy wejściu na Monte Resegone. Mieliśmy przejść malowniczą trasą górską.
Mieliśmy.
Nie wzięłam pod uwagę tego, że śnieg zaskakuje włoskich drogowców bardziej niż polskich. Autobus nie przyjechał. I następny godzinę później również nie. Palce już drętwiały mi z zimna i próbowałam powstrzymać szczękanie zębów. Nie było sensu dłużej czekać.
Razem z moimi przyjaciółmi podjęliśmy szybką, spontaniczną decyzję. Jedziemy do Mediolanu. Bez planu, bez mapy, nie mając pojęcia co powinniśmy tam zobaczyć poza katedrą Duomo. Wsiedliśmy w pociąg i pojechaliśmy zwiedzić Mediolan.
Mnie takie zwiedzanie miasta bardzo odpowiadało. Spacer bez spiny, że musimy, że szybko, że dalej, bo jeszcze 5 punktów z listy „must see” nie zaliczyliśmy. Każde odwiedzone miejsce było na plus. Przecież tak naprawdę wcale nie miałam tam być… 😉
Mediolan w kilka godzin – co zobaczyć?
Katedra Duomo
Co zobaczyliśmy w te spontaniczne kilka godzin w Mediolanie? Punktem kluczowym, jedynym, który zaplanowaliśmy była katedra Duomo. Pod nią wracaliśmy kilka razy. Robi wrażenie i zasługuje na swoje miano jednej z najpiękniejszych budowli sakralnych na świecie.
Jak doczytałam już po powrocie, jest też jednym z największych kościołów na świecie. Katedra Duomo jest na piątym miejscu pod względem wielkości. Większe są tylko Bazylika św. Piotra w Rzymie, katedra św. Jana w Nowym Jorku, bazylika Matki Boskiej z Aparecidy w Brazylii i katedra Najświętszej Marii Panny w Sewilli. Powierzchnia katedry Duomo zajmuje aż 12 000 m²!
Sklepienia katedry ną najwyższe na świecie – osiągają aż 45 metrów wysokości. Wewnątrz katedry zmieści się 40 000 osób.
Imponująca jest też liczba wież należących do katedry – jest ich aż 135! Najwyższa wieża sięga 108 metrów. Z tarasu widokowego na dachu katedry Duomo roztacza się widok na włoskie Alpy.
Wnętrze tego oszałamiającego kościoła zdobi 3 400 posągów i 135 gargulców.
Planuję odwiedzić Mediolan w 2024 roku i wtedy poświęcę cały dzień na zwiedzanie katedry Duomo, bo jest to najwspanialszy kościół jaki kiedykolwiek widziałam.
Galeria Vittorio Emanuele II
Dalej skierowaliśmy swoje kroki do Galerii Vittorio Emanuele II. Imponujący pasaż handlowy, jeden z najstarszych na świecie. Zaczyna się na samym Piazza del Duomo. Na środku galerii zobaczyliśmy mozaiki herbów.
Jedna z nich cieszyła się podejrzanie wielkim zainteresowaniem…
Herb Turynu. Ponoć stanięcie na genitaliach turyńskiego byka i obrócenie się trzy razy gwarantuje szczęście. Ciężko odpuścić taką okazję! Swoją drogą, bardzo subtelny prztyczek w nos od Mediolanu dla Turynu. Ponoć te dwa miasta nie darzą się zbyt wielką sympatią 🙂
W Galerii znajduje się informacja turystyczna, wyposażyłam się więc w mapę 🙂
Teatr La Scala
Z Galerii wyszliśmy prosto na słynny teatr La Scala. Wstyd się przyznać, ale budynek jednej z najsłynniejszych oper na świecie na tyle nie przyciągnął mojej uwagi, że nawet nie zrobiłam jej zdjęcia… Najwyraźniej centrum Mediolanu jest na tyle piękne, że łatwo przeoczyć nawet teatr operowy La Scala 🙂
Jeśli chcesz zwiedzić Teatro alla Scala samodzielnie możesz kupić bilet na występ operowy lub balet. Teatr można również zwiedzić z przewodnikiem – bilety kupisz tutaj.
Zamek Sworzów
Po wizycie w Galerii Vittorio Emanuele II poszliśmy w stronę zamku Sworzów – Castello Sforzesco zlokalizowanym w rozległym parku Sempione.
Dla mnie to niesamowite, że tak piękny i okazały zamek jest zlokalizowany w centrum Mediolanu i łatwo do niego dotrzeć na piechotę zwiedzając śródmieście.
Pod samym zamkiem czaił się tłum nieprzyjemnych ludzi próbujących wyłudzić pieniądze od niewinnych turystów. Wiecie, w stylu opaska na rękę jako „gift for you, my friend, gift from Africa, hakuna matata”. Wiadomo, że dąży to do „money, my friend” 🙂
Szybko ewakuowaliśmy się do zamku, który jest kolejnym okazałym zabytkiem w Mediolanie. Ta średniowieczno-renesansowa twierdza w dzisiejszych czasach jest kompleksem muzealnym – znajdziesz tam kilka ciekawych muzeów:
- Muzeum Sztuki Użytkowej
- Muzeum Sztuki Antycznej
- Galerię Obrazów
- Muzeum Egipskie
- Muzeum Prehistoryczne
- Muzeum Instrumentów Muzycznych
Zamek Sforzów otwarty jest codziennie, od 7:00 do 19:00 latem i od 7:00 do 18:00 zimą. Wstęp do zamku jest bezpłatny.
Mając tylko pół dnia na zwiedzanie Mediolanu, nie mogliśmy sobie pozwolić na wstęp do żadnego z tych muzeów (co ciekawe, osoby do 25 roku życia mają darmowy wstęp).
Szkoda, bo w muzeum znajduje się ostanie dzieło Michała Anioła, Pieta Rondanini, a także freski dzieła Leonarda da Vinci i Bramantego. W kolekcji Muzeum Zamku Sforzów są również egipskie artefakty, a także unikaty sztuki antycznej.
Następnym razem się uda 🙂
Łuk Pokoju
Niedaleko zamku Sworzów znajduje się słynna brama do parku Sempione – Łuk Pokoju czyli Arco della Pace.
Łuk Pokoju w Mediolanie został zbudowany w XIX wieku z polecenia Napoleona Bonapartego. Wzorowany na najsłynniejszym łuku triumfalnym we Francji.
Łuk Pokoju jest kolejnym zabytkiem, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Bogato zdobiony w płaskorzeźby przedstawiające najważniejsze wydarzenia z historii Mediolanu, przepiękne rzeźby i kolumny korynckie. Arco della Pace mierzy 25 metrów wysokości, a jego szerokość wynosi 24 metry.
Po dokładnych oględzinach Łuku okrężną drogą wróciliśmy w okolice katedry Duomo. Pospacerowaliśmy bez celu po ulicach wokół katedry. Zachodzące słońce na katedrze było znakiem, że czas wracać. 🙂
Mediolan w kilka godzin – czy warto?
Przy tak spontanicznej i krótkiej wycieczce nie zobaczyliśmy wielu ważnych punktów Mediolanu. Nie widziałam oryginału Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci, nie wspięliśmy się na wieże katedry, by podziwiać miasto z góry.
Miasto jest naprawdę piękne i cieszyłam się, że mogłam je zobaczyć, ale moim zdaniem na zwiedzanie Mediolanu warto poświęcić conajmniej kilka dni. Po zaledwie kilku godzinach w tym włoskim mieście czułam niedosyt.
Jeszcze tam wrócę. Chyba, że znów nie oprę się górskim widokom okolicznych Alp… 🙂
Gorąco polecam Ci wycieczkę nad jezioro Como i w zależności od Twojej kondycji fizycznej, wymagające podejście z Lecco na Monte Resegone lub łatwiejsze wejście na Monte Barro. Jeśli to będzie Twój pierwszy raz w górach – zobacz jak się przygotować. A jeśli masz ochotę poczuć klimat mniejszego miasteczka, koniecznie zatrzymaj się w Bergamo.
Warto nie trzymać się sztywno swojego planu w podróży. Czasami chcesz jednego, ale okoliczności wymuszają na Tobie coś zupełnie innego. I to jest ok. Bez planu, bez mapy, nie mając pojęcia co tam zobaczyć pojechałam do Mediolanu. Dzięki temu, pomimo zepsutego poranka – zobaczyłam fantastyczne miasto i wiem gdzie się wybrać planując kolejną wycieczkę do Włoch 🙂
Mediolan – noclegi
A jeśli jednak zdecydujesz się zatrzymać na noc w Mediolanie, sprawdź poniższe opcje.
Aby ułatwić Ci przygotowanie podróży, wybrałam najwyżej oceniane noclegi z różnych półek cenowych, tak abyś mógł_mogła wybrać miejsce, które najbardziej Ci odpowiada.
Ostello Bello – ciekawy hostel zlokalizowany w centrum Mediolanu, zaledwie 10 minut piechotą od katedry. Goście chwalą świetną atmosferę, uprzejmy i uśmiechnięty personel.
Milan Royal Suites – Centro Duomo – ładne apartamenty zlokalizowane w centrum Mediolanu. Goście zachwalają kontakt z właścicielem, czystość i wyposażenie apartamentów.
Aiello Rooms San Babila – wygodny hotel w centrum, blisko katedry. W cenie pokoju jest śniadanie. Oprócz lokalizacji goście chwalą przestronne, ładne i dobrze wyciszone pokoje i uprzejmość personelu.
Radisson Collection Hotel, Palazzo Touring Club Milan – jeśli szukasz odrobiny luksusu sprawdź ten 5-gwiazdkowy hotel usytuowany w centrum miasta w przepięknym budynku. Goście chwalą wysokiej jakości obsługę, wygodne pokoje, hotelową księgarnię i SPA.
Koniecznie sprawdź też:
Atrakcje Bolonii. Co zobaczyć w stolicy Emilii Romanii?
Wycieczki górskie nad jeziorem Como: Monte Resegone i Monte Barro
[…] się w góry. Chociaż jednego dnia pogoda pokrzyżowała nam plany i zmusiła nas do spędzenia kilku spontanicznych godzin w Mediolanie, za to drugiego dnia weszliśmy na Monte Barro, szczyt o wysokości […]
[…] raz zapraszam Cię do Bergamo i na Monte Barro. Jeśli wolisz jednak większe miasta, zerknij jak spędzić kilka godzin w Mediolanie. A jeśli podobał Ci się ten post, użyj proszę przycisków na dole i udostępnij go na […]
[…] chcesz spędzić czas w miastach – nie uciekaj od razu do Mediolanu. Koniecznie poświęć trochę czasu na mniejsze, urocze […]
[…] Podróżniczo ten rok mogę nazwać rokiem powrotów. Nie pamiętam, kiedy wcześniej odwiedziłam tyle znajomych miejsc w tak krótkim czasie. W styczniu, chociaż plan był zupełnie inny, wróciłam do włoskiego Lecco nad jeziorem Como – wspięłam się na Monte Barro i odwiedziłam Mediolan. […]
Dzięki za wskazówki! Wybieramy się w maju i na pewno skorzystamy 🙂