Wielka Sowa końcem kwietnia w głębokim śniegu. Korona Gór Polski.

Wielka Sowa końcem kwietnia w głębokim śniegu. Korona Gór Polski. DSC 0028 2

Należąca do Korony Gór Polski Wielka Sowa to najwyższy szczyt Gór Sowich. Jej wysokość to 1015 m. Czego spodziewasz się na takim szczycie końcem kwietnia? Niewymagającego trekkingu odpowiedniego dla rodzin z dziećmi i dla osób które pierwszy raz idą w góry. I tak właśnie by było… gdyby szlaku nie przykrywały zaspy mokrego śniegu 🙂

Ja naprawdę uwielbiam zimę w górach. Uwielbiam patrzeć na biały puch pokrywający ciemne drzewa bez liści. Lubię, jak mróz szczypie w policzki i jak z ust wydobywa się para jak wydycham ostre, zimne powietrze. Czuje się wtedy magiczny klimat.

wielka sowa korona gór polski

Ale w majówkę liczyłam raczej na pachnące kwiaty i świeżą, rozwijającą się zieleń. Na śpiew ptaków cieszących się z wiosny i na słońce, nieśmiało ogrzewające ciągle przywykłe do zimna ciało.

Co dostałam w zamian? Mokre płaty śniegu spadające z drzew na głowę w najmniej oczekiwanym momencie, ściekające zimną strużką za kołnierz. I ujeżdżającą spod butów topniejącą białą breję. Dzięki, wiosno 🙂

wielka sowa korona gór polski

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takich atrakcji niemal ostatniego kwietnia.

Owszem, wiedziałam, że odczuwalna temperatura na Śnieżce wynosi -10, przez co zrezygnowaliśmy z atakowania jej. Ale przecież na Śnieżce zawsze pizga złem, no i jest 600 m wyższa… Na Sowie nie powinny utrzymać się duże ilości śniegu.

A jednak 🙂 Szliśmy grupą 8 osób, z czego dla niektórych był to pierwszy raz w życiu w górach. Czy muszę wspominać, jak świetnie szło im się w adidasach mokrych już od pierwszych minut w śniegu i ślizgających się na każdym kroku? Ambitnie dali radę – ale nie było to bezpieczne, nie róbcie tego w domu. Na szczęście skończyło się „tylko” przeziębieniem…

wielka sowa korona gór polski

Szliśmy z miejscowości Walim żółtym szlakiem przez Małą Sowę. Trasa na szczyt to 4,5 km, z czego na pierwszych trzech pokonuje się zdecydowaną większość przewyższenia.

Po zdobyciu Małej Sowy szlak robi się płaski i znacznie przyjemniejszy. Ale żeby nie było nam za dobrze, nad głowami pojawiła się ciemna chmura i zaczęła straszyć opadami deszczośniegowej brei 🙂

wielka sowa korona gór polski

wielka sowa korona gór polski

wielka sowa korona gór polski

Gdy dotarliśmy na szczyt, śnieg rozsypał się na dobre. Klimat zrobił się iście bożonarodzeniowy. Schowaliśmy się w drewnianej altance z miejscem na ognisko. Wiedząc, że w wieży można kupić kiełbaski i opał – klęliśmy jeszcze bardziej, że taki mamy klimat 🙂

Ze względu na opad i niskie chmury nawet nie weszliśmy na wieżę widokową. Zakrywająca wszystko ciemna chmura prezentowała się tak samo z ziemi, jak wyglądałaby z wieży…

wielka sowa korona gór polski

Schodzić postanowiliśmy szlakiem niebieskim licząc na to, że będzie na nim mniej śniegu, będzie mniej stromy lub lepiej wydeptany. Mniej stromy owszem, był. Za to niemal wcale niewydeptany, a śniegu było miejscami po kolana.

Podczas przecierania tej drogi przemokły nawet moje pro-super-hiper buty górskie, które uwielbiam i które przeszły już ze mną sporo szlaków i w Polsce i we Włoszech i w USA. Żadna membrana nie zatrzyma tego mnóstwa śniegu sypiącego się od góry. A nie przyszło nam do głowy, żeby wziąć stuptuty na majówkę…

wielka sowa korona gór polski

Wielka Sowa – Korona Gór Polski – informacje praktyczne

Trasa na Wielką Sowę z miejscowości Walim do podejrzenia na mapie turystycznej

Dystans: 10,7 km

Przewyższenie: 551 m, z czego zdecydowana większość na pierwszych 3 km między Walimem, a Małą Sową.

Czas: 3,5h według mapy. My w śniegu, bardzo wolnym krokiem i z przerwą na szczycie przeszliśmy tą trasę w 4h.

wielka sowa korona gór polski

Wiesz, że w okolicy Wielkiej Sowy jest też bardzo ciekawe miejsce, którego wiele osób nie odkryło? To Kolorowe Jeziorka w Rudawskim Parku Krajobrazowym. Nie omiń ich, naprawdę warto! 🙂

Sprawdź też inne posty dotyczące szczytów z Korony Gór Polski – na przykład ten o pobliskim Skalniku, gdzie niemal spotkałam Ducha Gór 🙂 i upewnij się, że wiesz jak przygotować się na pierwszą wycieczkę w góry.

Życzę Ci miłej wycieczki na Wielką Sowę, niewymagającego trekkingu odpowiedniego dla rodzin z dziećmi. Ale na wszelki wypadek – przygotuj się na każdą opcję 🙂

 

A jeśli spodobał Ci się ten post, użyj proszę przycisków poniżej i udostępnij na Facebooku, Twitterze, czy Google+! Dzięki! 🙂

2 thoughts on “Wielka Sowa końcem kwietnia w głębokim śniegu. Korona Gór Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *