Jeśli szukasz inspiracji co zobaczyć w San Francisco jeśli masz tylko trzy dni i dość ograniczony budżet, ten artykuł jest dla Ciebie.
Patrzę na most Golden Gate i nagle zaczynają piec mnie oczy. Gardło ściska się nieprzyjemnie i oczy robią się wilgotne. To nie od wiatru.
To z radości. Z poczucia nierealności tego momentu. Mam ochotę się uszczypnąć, żeby upewnić się, że naprawdę jestem w miejscu, które tyle razy widziałam na zdjęciach, filmach, czy ozdobnych tapetach w publicznych toaletach.
To też ze smutku. Dobitnie uświadamiam sobie, że moja podróż się kończy. San Francisco to ostatni punkt na mojej trasie, za kilka dni lecę do domu. Za chwilę pożegnam się ze Stefanie, u której spędziłam ostatni miesiąc na wolontariacie na ranczu i zastanawiam się, czy moja ścieżka jeszcze kiedyś naprawdę przetnie się z tą osobą, której za chwilę powiem „do zobaczenia”.
To też z ekscytacji. Po raz pierwszy miałam zwiedzać jakieś miasto zupełnie sama. Nigdy nie podrózowałam solo, nie miałam okazji być w nowym, zupełnie obcym mieście sama przez kilka dni.
To też z nadzieją – na to, że San Francisco mnie nie zawiedzie, tak jak zrobiło to Los Angeles. Że nie będzie ciekawe tylko nocą, jak Las Vegas, ale będzie piękne jako całość. Że będzie dobrym zakończeniem podróży.
I było.
Dlaczego? Co zobaczyć w San Francisco, aby pobyt w tym mieście został w pamięci na długo?
Atrakcje San Francisco. Co zobaczyć w 3 dni?
San Francisco: nocleg
Linki do noclegów na bookingu w tym poście są linkami afiliacyjnymi. To znaczy, że jeśli zarezerwujesz pobyt korzystając z mojego linka, ja dostanę drobną prowizję bez różnicy w cenie dla Ciebie. Jeśli z nich skorzystasz, serdecznie dziękuję! 🙂
Dorota
San Francisco jest na tyle ciekawym miastem, że warto tam zatrzymać się jak najdłużej. Gdybym mogła, spędziłabym tam miesiąc!
Ale miałam tylko trzy dni, więc wiedziałam, że w mojej kwaterze będę tylko spać. Wybrałam opcję budżetową – Orange Village Hostel. Hostel jest świetnie zlokalizowany, pokoje i łazienki są czyste. Śniadanie mi smakowało. Duży plus za szybki Internet.
Jeśli potrzebujesz innego typu noclegu, wybrałam dla Ciebie wysoko oceniane miejsca z różnych półek cenowych, tak aby ułatwić Ci planowanie wyjazdu.
Powell Place – doskonała opcja jeśli szukasz apartamentu z aneksem kuchennym. Wygodna lokalizacja w centrum miasta. Goście chwalą również czystość i uprzejmość personelu.
Hotel Nikko San Francisco – pięciogwiazdkowy hotel położony w centrum San Francisco. Wysoko oceniany ze względu na komfort pokoi, zachwycający widok na miasto i przyjazny personel.
CitizenM San Francisco Union Square – nowoczesny hotel zlokalizowany w centrum, tuż przy kolejce linowej. Goście chwalą obiekt za lokalizację, design, łatwe i szybkie zameldowanie.
Atrakcje w San Francisco
Most Golden Gate z wielu perspektyw
Golden Gate, wszystkim świetnie znany symbol San Francisco widoczny jest z wielu punktów miasta i nie sposób go nie zobaczyć. Podziwiać go można z plaż nad zatoką, z wyspy Alcatraz, czy ze szczytu wieży Coit Tower.
Jedną z zalet pracy na wolontariacie za granicą jest fakt, że osoby poznane podczas wolontariatu pokażą Ci miejsca, do których samodzielnie prawdopodobnie byś nie dotarł lub byłoby to utrudnione.
I tak dzięki Stefanie udało mi się zobaczyć most Golden Gate z punktu widokowego Battery Spencer. Dojazd komunikacją miejską jest skomplikowany (chyba że coś się zmieniło) i najsensowniejszą opcją, jaką widziałam było wypożyczenie roweru lub samochodu.
Golden Gate podziwiać można z również z okolic Golden Gate Bridge Welcome Center. Ponad godzinę spędziłam podziwiając most i zachodzące słońce na Torpedo Wharf. To idealny punkt, na którym o dziwo – było bardzo mało ludzi. Do zmroku siedziałam tam w towarzystwie jednego tylko lokalnego rowerzysty. Był bardzo zdziwiony, że jako turystka odkryłam to miejsce, zwykle okupowane tylko przez lokalnych fotografów 🙂
I faktycznie, po zachodzie słońca, fotografowie zaczęli rozstawiać swoje statywy. Ja również próbowałam uchwycić moment, używając mojego maleńkiego amatorskiego statywu gorilla lub okolicznych murków.
„Hej, dziewczyno!” – usłyszałam zza pleców. „Chodź, pokaż mi co Ci tam wyszło”. Odwróciłam się w stronę brodatego, starszawego fotografa i nieśmiało pokazałam mu efekty swoich wygibasów. „Nieźle, dobre masz oko, fajne kadry. Ale zobacz…”. Po ciemku, nie zważając na polskie menu w aparacie, pogrzebał w ustawieniach mojego Nikona i wytłumaczył, dlaczego moje zdjęcia odbiegają od oczekiwań.
„To co, dawaj, wkręć się na mój statyw i spróbuj jeszcze raz”.
Rozmawialiśmy ponad 20 minut, podczas których kilka razy pozwolił mi zajmować swój statyw i, bądź co bądź, przeszkadzać mu w pracy. Niesamowicie było mi miło, że ktoś tak bezinteresownie podzielił się ze mną doświadczeniem 🙂
Pier 7 z widokiem na Bay Bridge
Golden Gate to nie jedyny ważny most dla San Francisco. Bay Bridge, chociaż mniej znany, komunikacyjnie jest dla miasta dużo ważniejszy. Przecina zatokę San Francisco i łączy miasto z Oakland i resztą Kalifornii. Ruch na moście odbywa się na dwóch poziomach, jeden nie był w stanie obsłużyć potrzeb komunikacyjnych.
Obiektywnie, według mnie Bay Bridge jest równie imponujący, jak słynny Golden Gate i warto wybrać się na molo 7 (Pier 7), by zobaczyć, jak majestatycznie wyrasta z dzielnicy Financial District 🙂
Widok na miasto z Coit Tower
Coit Tower, wieża wybudowana na wzgórzu w centrum miasta, jeden z symboli San Francisco. W wieży na ścianach podziwiać można przepiękne malowidła prezentujące życie ludzi nad zatoką San Francisco. Już tylko z tego powodu warto odwiedzić wieżę. Oprócz tego, chociaż nie jest to najtańsza przyjemność (9$) warto wjechać na szczyt wieży i podziwiać widok na malownicze miasto.
Alcatraz
Co zobaczyć w San Francisco jeśli chcemy mocnych wrażeń, które zapadną nam w pamięci? Zdecydowanie Alcatraz!
Wyspa Alcatraz, na której do 1963 roku znajdowało się więzienie o zaostrzonym rygorze dla najniebezpieczniejszych przestępców Ameryki. Będąc w San Francisco nie można ominąć wycieczki na wyspę. W najbliższym czasie napiszę o niej osobny post, ceny wycieczek możesz sprawdzić tutaj.
Spacer Pier 39
Chociaż to bardzo turystyczne miejsce, czułam się tam świetnie. Mimo ludzi z selfie stickami, Pier 39, w przeciwieństwie do molo w Santa Monice, nie zmienia się w tandenty festyn, a zachowuje lokalny klimat i przyjemnie się tam przespacerować i zjeść lokalne owoce morza 🙂
Polowanie na uchatkę kalifornijską na Fisherman’s Wharf
Uchatka kalifornijska, gatunek lwa morskiego występujący jedynie u wybrzeża Ameryki, południowego wybrzeża Japonii i w okolicach wysp Galapagos. Nierozerwalnie związana z okolicami Fisherman’s Wharf, dzielnicy na północy San Francisco i z samym Pier 39, na którym ponoć czasem można je zobaczyć.
Mnie udało się zobaczyć uchatkę bardzo donośnym głosem przekonującą rybaka, żeby podzielił się z nią swoim połowem… 🙂 Polecam przejść się wzdłuż portu i wypatrywać wracających z połowu łodzi lub rybaków czyszczących ryby. Bardzo prawdopodobne, że za chwilę pojawi się kilka przebiegłych uchatek. 🙂
Chinatown
Zwykle nie przepadam za chińskimi dzielnicami w miastach, nie jestem fanką ani chińskiego jedzenia ani tandetnych chińskich pamiątek. Chinatown w San Francisco jednak pasuje do specyficznej atmosfery miasta, a do tego pełne jest kolorowych murali, niekoniecznie związanych z tematyką chińską.
Muzeum kolejki linowej
Tramwaje linowe są jedną z większych atrakcji turystycznych San Francisco. Powstały z potrzeby transportowania mieszkańców po stromych wzgórzach miasta. Wcześniej tę rolę pełniły konie. Dawniej w San Francisco jeździły 23 linie kolejki, obecnie są tylko trzy. Koniecznie przejedź się jedną z nich (informacje o biletach poniżej w praktycznych informacjach)
W muzeum zobaczyć można, jak dokładnie działają słynne tramwaje. Zobaczysz wielkie koła napędzające liny, do których przyczepione są wagony kolejki, poznasz historię tramwaju i zasady, które kiedyś w niej panowały. Niektóre się zmieniły… 🙂 Wstęp do muzeum jest darmowy.
Spacery po wzgórzach, parkach i nad zatoką
Atrakcje w San Francisco to nie tylko punkty wymieniane na listach „must see”. Całe miasto jest urocze i warto powłóczyć się po nim bez celu, zwrócić uwagę, jak śliczne są domki i jak zabawnie wyglądają zaparkowane wzdłuż stromych ulic samochody.
Warto przespacerować się wzdłuż portu żaglówek i wzdłuż plaży z widokiem na Golden Gate. Warto odwiedzić urocze zielone tereny w mieście, zwrócić uwagę na relaksujących się i uprawiających sport ludzi.
Warto przejść się w okolice słynnej Lombard Street – chociaż jak dla mnie sama słynna kręta uliczka nie jest najciekawsza. Za to widok, jaki z jej okolic rozciąga się na miasto i na wzgórze z Coit Tower – już jak najbardziej.
Musee mecanique – muzeum starych automatów do gier
Ostatniego dnia zastanawiałam się co zobaczyć w San Francisco, żeby miło pożegnać się z tym uroczym miastem. Postanowiłam spędzić ten dzień na spokojnym włóczeniu się po mieście.
Podczas spaceru po Fisherman’s Wharf zobaczyłam szyld Musee mecanique wraz z informacją, że wstęp do tego tajemniczego muzeum jest darmowy. Potrzebowałam darmowych rozrywek – to w końcu był ostatni dzień, i ostatnie pieniądze w budżecie 😉 Z ciekawości weszłam – i przepadłam na dwie godziny 🙂
To muzeum nie ma nic wspólnego z kulturą, czy historią miasta San Francisco, więc polecam je tylko jeśli masz godzinę lub dwie do stracenia. Ale gwarantuję, że będziesz się świetnie bawić 🙂
To wspaniała rozrywka dla młodszych i starszych turystów. W muzeum starych automatów do gier, a jest ich tam na oko grubo ponad 200, na każdym z automatów można zagrać za 25 lub 50 centów. Nie martw się, nie musisz najpierw gromadzić ćwiartek – na miejscu znajduje się urządzenie rozmieniające grubsze pieniądze na potrzebne ćwierćdolarówki.
Trzy dni w San Francisco – informacje praktyczne
Komunikacja miejska
Poruszając się komunikacją miejską w San Francisco najlepiej jest ściągnąć aplikację mobilną Muni Mobile Przez nią można kupić bilety na tramwaje linowe i wszystkie inne środki transportu.
Ceny pojedynczych przejazdów dostępne są tutaj a jedno- lub kilkudniowych biletów są tutaj.
Nocleg
Szybkie przypomnienie – możesz ułatwić i przyspieszyć swoje przygotowania do podróży – fajnych noclegów poszukałam już za Ciebie 🙂
Interesują Cię tanie noclegi w San Francisco? Ja spałam w hostelu Orange Village. Lokalizacja dobra, sam hostel czysty i przyjemny ze smacznym śniadaniem i szybkim Internetem.
Jeśli szukasz czegoś innegeo, rzuć okiem na poniższe propozycje.
Powell Place – doskonała opcja jeśli szukasz apartamentu z aneksem kuchennym. Wygodna lokalizacja w centrum miasta. Goście chwalą również czystość i uprzejmość personelu.
Hotel Nikko San Francisco – pięciogwiazdkowy hotel położony w centrum San Francisco. Wysoko oceniany ze względu na komfort pokoi, zachwycający widok na miasto i przyjazny personel.
CitizenM San Francisco Union Square – nowoczesny hotel zlokalizowany w centrum, tuż przy kolejce linowej. Goście chwalą obiekt za lokalizację, design, łatwe i szybkie zameldowanie.
Jeśli chcesz sprawdzić inne możliwości noclegu, możesz wypróbować Couchsurfing lub po prostu szukać na booking.com 🙂
Gdy wsiadłam do autobusu w stronę Los Angeles, zaczęły piec mnie oczy. Gardło ścisnęło się nieprzyjemnie i oczy zrobiły się wilgotne.
To z radości. Z radości i wdzięczności, że San Francisco nie zawiodło i tak pięknie pozwoliło mi zakończyć podróż. To też ze smutku. Smutku, że muszę je już opuścić. Ale też z nadzieją – na to, że jeszcze kiedyś je zobaczę.
Zerknij też jak spędziłam grzeszną noc w Las Vegas, gdzie najlepiej obejrzeć zachód słońca w Yosemite i jak wygląda napis Hollywood od tyłu. 🙂 A jeśli jesteś zdecydowany jechać, zobacz jak zorganizować swoją podróż do USA krok po kroku!
A jeśli spodobał Ci się ten post, użyj proszę przycisków poniżej i udostępnij go na Facebooku, Twitterze, czy Google+! Dzięki! 🙂
Witam, cieszę się, że trafiłam na stronę gdzie w pozytywny sposób opisano zwiedzanie SF 🙂 Ponieważ w tym roku sama odwiedzę to miasto mam kilka pytań. Jak ogólnie ocebiasz bezpieczeństwo? Ponieważ będę tam sama, chętnie przyjmę wszelkie wskazówki ( z opisu wywnioskowałam,że częściowo zwiedzałaś sama ) 🙂 Poruszałaś się tylko komunikację miejską? Jak z powrotem do hotelu po zachodzie słońca z okolic mostu?
Hej 🙂 Generalnie czułam się bezpiecznie. Fakt jednak, że w niektórych miejscach można poczuć się dziwnie, bo niestety w SF jest bardzo dużo bezdomnych ludzi. W większości byli nieszkodliwi i wręcz mili – tylko raz ktoś się do mnie niemiło odezwał, bo nie chciałam dać mu pieniędzy – ale było to w biały dzień w miejscu pełnym innych ludzi. Ogólnie trzeba zachować ostrożność – jak w każdej podróży, ale też nie panikować. Szczegółów powrotu z mostu do hotelu już dokładnie nie pamiętam, bo to było już 3 lata temu 😉 Ale to dobry znak – bo gdyby wydarzyło się coś niepokojącego, zapamiętałabym. O ile pamiętam wracałam z mostu pieszo (około 45 min-godzina drogi). Bezpiecznej i fantastycznej podróży! 🙂