Angels Landing. Formacja skalna w Zion National Park, według niektórych tak wysoka, że tylko anioł mógłby tam wylądować.
Przypominam. Nie jesteś aniołem 🙂 Ja też nie.
Dlatego rozpoczynałam ten szlak odczuwając mieszankę ekscytacji i niepokoju. Chociaż nie mam lęku wysokości, każde obejrzane zdjęcie z tego szlaku sprawiało, że robiło mi się ciepło, a serce biło szybciej. Uczucie niepewności podwajała też świadomość, że na tym szlaku, tak jak i w Wielkim Kanionie, ginęli już nierozważni turyści…
Szlak rozpoczyna się na piątym przystanku parkowego shuttle busa (The Grotto). Już z dołu widać, jaki jest cel wycieczki, bo Angels Landing wyrasta dokładnie przed Tobą.
Większość szlaku jest szeroka i bezpieczna. Męcząca i stroma – ale nie ma się czego bać. Dojście od przystanku do początku ostatniej grani szybkim krokiem zajęło nam godzinę.
A ta grań, uwierzcie mi, może najtwardszym zawodnikom podnieść ciśnienie. Działa na wyobraźnię niemal tak mocno jak formacje skalne w Bryce Canyonie. Tylko o ile tam w wyobraźni widzisz ciekawe kształty, tak tutaj widzisz siebie, stąpającego niepewnie po szlaku szerokości kilkudziesięciu centymetrów z kilkusetmetrową przepaścią z każdej strony. A za chwilę – lecącego w dół…
Nam w efekcie ten szlak nie wydawał się wcale trudny. Na zdjęciach naprawdę wygląda dużo gorzej, niż w rzeczywistości, wejście samą granią zajęło nam pół godziny (tak długo głównie przez ilość ludzi). Ale skąd więc wiedzieć, czy Ty dasz radę wejść na Angels Landing? Jest kilka rzeczy, które mogą pomóc Ci podjąć decyzję.
4 znaki, że nie powinieneś iść na Angels Landing:
1. Na widok poniższego zdjęcia paraliżuje Cię strach
Nie zrozum mnie źle – jeśli odczuwasz lekki niepokój, to wszystko jest ok. Powinieneś go odczuwać. Ale jeżeli masz lęk wysokości i jedyne o czym myślisz widząc to zdjęcie, to złapanie się łańcucha obiema rękami i paniczny wrzask – nie idź na Angels Landing
2. Źle znosisz tłum na szlaku, szczególnie wąskim
Pomimo niebezpieczeństw, Angels Landing to jeden z popularniejszych szlaków Parku Narodowego Zion. Popatrz jeszcze raz na powyższe zjęcie. Wyobraź sobie, że trzymasz się kurczowo łańcucha, patrzysz przed siebie, bo w dół się boisz…
A z przeciwka nadchodzi jakiś amerykański Janusz gór wymachujący selfie stickiem, któremu nikt nigdy nie powiedział, że ustępuje się drogi tym, którzy idą pod górę. Szczególnie na szlaku szerokości 30 centymetrów. I wymiń się z takim… Jeśli ta myśl sprawia, że chcesz panicznie wrzeszczeć – nie idź na Angels Landing
3. Masz problem z równowagą, często kręci Ci się w głowie, masz kaca
Musisz być w stanie stawiać stopy pewnie, inaczej może się to skończyć wywrotką i panicznym wrzaskiem Twoim i wszystkich innych turystów na szlaku.
4. Nie masz szacunku do gór
Nie może paraliżować Cię strach, ale z drugiej strony jeśli w polskim stylu myślisz sobie „co, JA NIE DAM RADY?!”, to koniecznie zastanów się jeszcze raz 🙂 Góry niejednokrotnie udowadniały, że zbytnia pewność siebie nie popłaca. Nawet nam niedawno Babia Góra dała lekcję pokory.
W momencie dojścia do początku wąskiej grani oceń na spokojnie, czy czujesz się na siłach iść dalej. Nie zakładaj z góry, że nie ma innej możliwości – zawrócić to żaden wstyd, najważniejsze, żeby czuć się bezpiecznie.
Dobra. Przeszedłeś powyższy test? Gratulacje! 🙂 Na górze będzie na Ciebie czekał taki widok:
Naciesz się nim. Bo potem jeszcze trzeba zejść tą samą drogą. I chociaż szlak naprawdę na zdjęciach wygląda groźniej niż w rzeczywistości, to przy schodzeniu trzeba patrzeć w dół… I wtedy już naprawdę przydałyby się skrzydła anioła. Na wszelki wypadek 🙂
Aby dostać się do Parku Narodowego Zion będziesz potrzebować samochodu. Wewnątrz parku natomiast funkcjonuje świetny system autobusów, tzw shuttle bus. Jeśli rezerwacja samochodu na Twój pobyt w USA ciągle przed Tobą, kliknij poniższy przycisk i porównaj ceny:
Wynajem samochodu w USA: sprawdź cenę
W Parku Narodowym Zion jest jeszcze jeden niesamowity szlak. To szlak wgłąb kanionu w rzece. Tak, dobrze czytasz – nie wzdłuż rzeki. W rzece 🙂 Sprawdź co musisz wiedzieć przed zachwycającą wycieczką do The Narrows? A jeśli po przeczytaniu tego posta czujesz, że musisz uciec do miasta – nie przegap okazji do spędzenia grzesznej nocy w Las Vegas…
A jeśli podobał Ci się ten post, użyj proszę przycisków poniżej i udostępnij na Facebooku, Twitterze, czy Google+ lub przypnij na Pintereście! Dzięki! 🙂
Przypnij!
[…] koniecznie sprawdź, czy zauważasz u siebie któryś ze znaków, że nie powinieneś iść na Angels Landing. To kolejny przepiękny szlak w Zionie, który może podnieść Ci ciśnienie. Zobacz też, co […]
[…] there we’ll head east towards Flagstaff and then the Grand Canyon, Antelope Canyon, Bryce and Zion. Our trip will last a month. After that time Adam goes back to Poland and I’m staying one […]
[…] doświadczenia lub zauważasz u siebie któryś z czterech znaków, że nie powinieneś iść na Angels Landing, możesz obejść Parco Monte Barro dookoła szlakiem 301. Z niego będziesz mieć panoramiczny […]